Ruby poczuła zapach alkoholu, zanim kubek dotarł do jej ust. Było tam coś jeszcze - złote popołudnia , słońce, kwiaty i ledwo wyczuwalna, może nawet tylko wyobrażona woń lawedy. Pozwoliła, by kilka kropli dotknęło jej języka. Napój był mocny, ognisty, ale w jego smaku wyczuła też złocistą słodycz miodu.
Ruby poczuła zapach alkoholu, zanim kubek dotarł do jej ust. Było tam coś jeszcze - złote popołudnia , słońce, kwiaty i ledwo wyczuwalna, może nawet tylko wyobrażona woń lawedy. Pozwoliła, by kilka kropli dotknęło jej języka. Napój był mocny, ognisty, ale w jego smaku wyczuła też złocistą słodycz miodu.