Kremówka nawet nie drgnęła, choć dobrze wiedziała, co się dzieje z chłopcem. Jakoś nie mogła poradzić sobie z tym, co ich dzieliło. A może nie chciała? "W końcu kto tu ma o kogo zabiegać? - zastanawiała się w duchu. - Przecież nie dziewczyna o chłopaka!
Kremówka nawet nie drgnęła, choć dobrze wiedziała, co się dzieje z chłopcem. Jakoś nie mogła poradzić sobie z tym, co ich dzieliło. A może nie chciała? "W końcu kto tu ma o kogo zabiegać? - zastanawiała się w duchu. - Przecież nie dziewczyna o chłopaka!