Cytat

Nagle dotarło do mnie, że widzę całe zagadnienie w niewłaściwym świetle. Mój (czy raczej mogłabym powiedzieć nasz?) sposób patrzenia opiera się na tym, że szukamy A, B, C czy D jako osoby wyposażonej w pewną kombinację cech pożądanych i budzących sympatię, powodujących, że nastąpi zaiskrzenie, a nawet spontaniczny odlot: inaczej mówiąc, poszukiwany jest ktoś na podobieństwo talerza napełnionego wodą, ktoś, po kim można przepłynąć na drugi brzeg. Ale naprawdę wcale nie jest tak. W rzeczywistości człowiek ma jakby wbitą w bok płoną

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy