Śmiech mnie ogarnia, kiedy widzę, jak pogrążony w smutku wdowiec obżera się nazajutrz po pogrzebie i zapewnia uroczyście, że jego Mary nie chciałaby, by się umartwiał. Skąd on o tym wie? Mary może właśnie lamentuje i zgrzyta zębami, widząc, jak jej mąż używa sobie jak zwykle, jak gdyby ona nigdy nie istniała. Za życia tuziny kobiet robią wokół siebie zamieszanie. Dlaczego miałyby zmienić swój charakter po śmierci?
Śmiech mnie ogarnia, kiedy widzę, jak pogrążony w smutku wdowiec obżera się nazajutrz po pogrzebie i zapewnia uroczyście, że jego Mary nie chciałaby, by się umartwiał. Skąd on o tym wie? Mary może właśnie lamentuje i zgrzyta zębami, widząc, jak jej mąż używa sobie jak zwykle, jak gdyby ona nigdy nie istniała. Za życia tuziny kobiet robią wokół siebie zamieszanie. Dlaczego miałyby zmienić swój charakter po śmierci?