Gniew to nic złego. Chodzi tylko o to, żeby samemu decydować, kiedy mu dać upust. Wściekłość jest jak dobrze wycelowana strzała, a nie jak topór, którym się wywija nad głową
Gniew to nic złego. Chodzi tylko o to, żeby samemu decydować, kiedy mu dać upust. Wściekłość jest jak dobrze wycelowana strzała, a nie jak topór, którym się wywija nad głową