Cytat

Często przyjeżdżały do nas partyzanckie łączniczki. Wyprzęgały konia i wchodziły do chaty. Czy pani myśli, że sąsiedzi tego nie widzieli? Widzieli albo domyślali się. Mówiłam im, że to od brata, ze wsi. Ale wszyscy doskonale wiedzieli, że nie mam na wsi żadnego brata. Jestem im wdzięczna, całej naszej ulicy powinnam się nisko kłaniać. Wystarczyło jedno słowo, żebyśmy zginęli, cała rodzina. Wystarczyło, żeby ktoś palcem pokazał na nas. Ale nikt... Ani jeden... Podczas wojny tak pokochałam ludzi, że nigdy kochać nie przest

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy