Główni myśliciele "postmodernistyczni", oczywiście Nietzsche, ale w pewnej mierze również Marks i Freud, będą nazywani "filozofami podejrzeń": od tej pory celem filozofii staje się dekonstrukcja iluzji, którymi wykarmił się klasyczny humanizm. Filozofowie podejrzeń to myśliciele, którzy przyjmują jako zasadę analizę przeczucia, że pod tradycyjnymi wierzeniami, pod "dobrymi, starymi wartościami", które uważa się za szlachetne, czyste i transcendentne, zawsze "kryją się interesy, nieświadome wybory, głębsze... a nierzadko haniebne praw
Główni myśliciele "postmodernistyczni", oczywiście Nietzsche, ale w pewnej mierze również Marks i Freud, będą nazywani "filozofami podejrzeń": od tej pory celem filozofii staje się dekonstrukcja iluzji, którymi wykarmił się klasyczny humanizm. Filozofowie podejrzeń to myśliciele, którzy przyjmują jako zasadę analizę przeczucia, że pod tradycyjnymi wierzeniami, pod "dobrymi, starymi wartościami", które uważa się za szlachetne, czyste i transcendentne, zawsze "kryją się interesy, nieświadome wybory, głębsze... a nierzadko haniebne praw