Między ich językami przepływało soczyste ciepło. W wilgotnej i mrocznej przestrzeni, długiej jak tunel bez końca, rozpływała się mieszanka smaków i niewypowiedzianych słów.
Między ich językami przepływało soczyste ciepło. W wilgotnej i mrocznej przestrzeni, długiej jak tunel bez końca, rozpływała się mieszanka smaków i niewypowiedzianych słów.