Ach! Bez wahania odwrócił się od światła. Swe dostojne kroki skierował wprost ku piekielnym czeluściom. Jakież to piękne i zarazem niemądre.
Ach! Bez wahania odwrócił się od światła. Swe dostojne kroki skierował wprost ku piekielnym czeluściom. Jakież to piękne i zarazem niemądre.