A sięgałam po książki dlatego, że były jedynym azylem, jaki znałam, schronieniem potrzebnym mi, żeby przetrwać, żeby uchronić pewną cząstkę swej osobowości, która była teraz w procesie ciągłego zaniku.
A sięgałam po książki dlatego, że były jedynym azylem, jaki znałam, schronieniem potrzebnym mi, żeby przetrwać, żeby uchronić pewną cząstkę swej osobowości, która była teraz w procesie ciągłego zaniku.