Podniósł łeb i zastrzygł uszami. To nie była Julia ani ta druga; to był martwy głos. Horace, jak wszystkie psy, słyszał martwe głosy dość często, czasem nawet widział ich właścicieli. Martwi są wszędzie wokół, ale żywi ich nie dostrzegają, tak jak nie czują większości z 10 tysięcy aromatów otaczających ich w każdej sekundzie każdego dnia.
Podniósł łeb i zastrzygł uszami. To nie była Julia ani ta druga; to był martwy głos. Horace, jak wszystkie psy, słyszał martwe głosy dość często, czasem nawet widział ich właścicieli. Martwi są wszędzie wokół, ale żywi ich nie dostrzegają, tak jak nie czują większości z 10 tysięcy aromatów otaczających ich w każdej sekundzie każdego dnia.