Piszesz, że doskonale wiesz, gdzie znajduje się fikcyjna kanapa w Twoim fikcyjnym pokoju, nawet jeśli nikt w Twojej książce na niej nie usiądzie, a nawet na nią nie spojrzy. Sądzę, że jestem nieco mniej dokładny. Pokój, w którym rozgrywa się moja wymyślona akcja, jest raczej pozbawionym mebli miejscem, a w zasadzie pustym sześcianem. Wstawiam do niego kanapę tylko wówczas, jeśli będzie potrzebna (jeśli ktoś będzie na niej siedział lub na nią spojrzy), a następnie kredens z zestawem sztućców w lewej górnej szufladzie, bo bez niego n
Piszesz, że doskonale wiesz, gdzie znajduje się fikcyjna kanapa w Twoim fikcyjnym pokoju, nawet jeśli nikt w Twojej książce na niej nie usiądzie, a nawet na nią nie spojrzy. Sądzę, że jestem nieco mniej dokładny. Pokój, w którym rozgrywa się moja wymyślona akcja, jest raczej pozbawionym mebli miejscem, a w zasadzie pustym sześcianem. Wstawiam do niego kanapę tylko wówczas, jeśli będzie potrzebna (jeśli ktoś będzie na niej siedział lub na nią spojrzy), a następnie kredens z zestawem sztućców w lewej górnej szufladzie, bo bez niego n