Miał szczęście, że go dziś nie dopadłam. Ale dalibóg (...) złamię mu kark bez chwili wahania, gdy tylko przed nim stanę. Nic innego się dla mnie nie liczy. I jestem całkowicie gotowa na to, co nastąpi potem: niechże mnie osądzą jak pospolitą morderczynię. Nie dbam o to.
Miał szczęście, że go dziś nie dopadłam. Ale dalibóg (...) złamię mu kark bez chwili wahania, gdy tylko przed nim stanę. Nic innego się dla mnie nie liczy. I jestem całkowicie gotowa na to, co nastąpi potem: niechże mnie osądzą jak pospolitą morderczynię. Nie dbam o to.