Zacząłem patrzeć na śmierć jak na nieodłączną towarzyszkę drogi przez życie, która zawsze jest obok, szepcząc: ,,Przyjdę po ciebie, nim się obejrzysz, dlatego żyj zawsze pełną piersią.
Zacząłem patrzeć na śmierć jak na nieodłączną towarzyszkę drogi przez życie, która zawsze jest obok, szepcząc: ,,Przyjdę po ciebie, nim się obejrzysz, dlatego żyj zawsze pełną piersią.