Bóg zdołał jakoś przeniknąć do przysięgi Hipokratesa, ponieważ ratownicy, których wezwano, by podali mi tlen po koncercie, odmówili mi pomocy, tłumacząc, że nie zgadzają się z moimi przekonaniami i wobec tego nie zasługuję na ich pomoc. Podobno Jezus wybawia nas od śmierci, ale tutejsi ratownicy nie.
Bóg zdołał jakoś przeniknąć do przysięgi Hipokratesa, ponieważ ratownicy, których wezwano, by podali mi tlen po koncercie, odmówili mi pomocy, tłumacząc, że nie zgadzają się z moimi przekonaniami i wobec tego nie zasługuję na ich pomoc. Podobno Jezus wybawia nas od śmierci, ale tutejsi ratownicy nie.