Tylko ty jeden wydobyłeś mnie samą na zewnątrz z moich własnych głębi, jak psychofizyczny Jack the Ripper. Jestem twoja - rozpruta - wszystkie wnętrzności mam wywalone na wierzch, a jednak wiem, że muszę być dla ciebie męczącą tajemnicą jak posąg Izydy. Ale sama dla siebie nie jestem już storturowanym, niezrozumiałym widmem - z tobą żyję naprawdę.
Tylko ty jeden wydobyłeś mnie samą na zewnątrz z moich własnych głębi, jak psychofizyczny Jack the Ripper. Jestem twoja - rozpruta - wszystkie wnętrzności mam wywalone na wierzch, a jednak wiem, że muszę być dla ciebie męczącą tajemnicą jak posąg Izydy. Ale sama dla siebie nie jestem już storturowanym, niezrozumiałym widmem - z tobą żyję naprawdę.