Państwo, którego dyplomaci nie znają języków, którego moraliści nie mają wstydu, i którego intelektualiści cierpią na brak inteligencji - nie urodzi prawdziwych arcydzieł kręceniem biczów z piasku i lepieniem buław z łajna.
Państwo, którego dyplomaci nie znają języków, którego moraliści nie mają wstydu, i którego intelektualiści cierpią na brak inteligencji - nie urodzi prawdziwych arcydzieł kręceniem biczów z piasku i lepieniem buław z łajna.