-Niech mi tylko ktoś powie, jak do licha mamy to zrobić? Nie możemy tak po prostu wejść na teren strzeżonego obiektu, wziąć tajniaków za rączki i liczyć, że pójdą z nami jak potulne baranki.
-Niech mi tylko ktoś powie, jak do licha mamy to zrobić? Nie możemy tak po prostu wejść na teren strzeżonego obiektu, wziąć tajniaków za rączki i liczyć, że pójdą z nami jak potulne baranki.