-Cholera jasna, Emily, chcę nas! Należysz do mnie, nie do niego. - Ta deklaracja była niemal jak warknięcie. - Każda część ciebie została stworzona dla mnie. Twoje wargi były stworzone, żaby całować moje, twoje oczy po to, żebyś budziła się, widząc, jak na ciebie patrzę w łóżku, każdego ranka, a twój cholerny język po to, żeby wypowiadać moje imię. Jestem tego pewien bardziej niż tego, że potrzebuję powietrza do oddychania.
-Cholera jasna, Emily, chcę nas! Należysz do mnie, nie do niego. - Ta deklaracja była niemal jak warknięcie. - Każda część ciebie została stworzona dla mnie. Twoje wargi były stworzone, żaby całować moje, twoje oczy po to, żebyś budziła się, widząc, jak na ciebie patrzę w łóżku, każdego ranka, a twój cholerny język po to, żeby wypowiadać moje imię. Jestem tego pewien bardziej niż tego, że potrzebuję powietrza do oddychania.