Ręczę ci - ciągnęła, wskazując przydrożne wierzby płaczące - że każde z tych drzew jest więcej warte niż ludzie, których w życiu spotkasz. Czy to nie szczęście, że kiedy mamy już dość ludzi, możemy jeszcze popatrzeć na drzewa?
Ręczę ci - ciągnęła, wskazując przydrożne wierzby płaczące - że każde z tych drzew jest więcej warte niż ludzie, których w życiu spotkasz. Czy to nie szczęście, że kiedy mamy już dość ludzi, możemy jeszcze popatrzeć na drzewa?