Widzę. - Otworzyła tylne drzwi i położyła teczkę na siedzeniu, ale nie uczyniła żadnego ruchu, by wsiąść do samochodu, bo Jake stał za blisko drzwi. - Czy zawsze czaisz się na parkingach przy samochodach kobiet? To może zostać uznane za napastowanie - dodała. - Proszę, a ty zawsze udajesz, że nie masz poczucia humoru. - Uśmiech wypłynął mu na twarz.
Widzę. - Otworzyła tylne drzwi i położyła teczkę na siedzeniu, ale nie uczyniła żadnego ruchu, by wsiąść do samochodu, bo Jake stał za blisko drzwi. - Czy zawsze czaisz się na parkingach przy samochodach kobiet? To może zostać uznane za napastowanie - dodała. - Proszę, a ty zawsze udajesz, że nie masz poczucia humoru. - Uśmiech wypłynął mu na twarz.