Nie rozumiała. Zaistniał obok niej jakiś nowy świat, wirtualny, zupełnie jej obcy, który błyskawicznie się rozrastał i sprawiał, że coraz częściej czuła się zagubiona. Rósł w niej lęk przed wszystkim, co nowe, nieznane, bała się, że z niczym sobie nie poradzi.
Nie rozumiała. Zaistniał obok niej jakiś nowy świat, wirtualny, zupełnie jej obcy, który błyskawicznie się rozrastał i sprawiał, że coraz częściej czuła się zagubiona. Rósł w niej lęk przed wszystkim, co nowe, nieznane, bała się, że z niczym sobie nie poradzi.