-Przecież ty wszystko pamiętasz (...) ludzi i daty, wszystko. - Te rzeczy są jak filiżanki na półkach. Sięgasz po nie i korzystasz bez zastanowienia. Nie przywiązujesz do nich wagi, tak jak do scen na tych zdjęciach. Ale czasami rozluźniasz palce i filiżanka wypada i rozbija się na kawałki. Ty jednak tylko wzruszasz ramionami i mówisz obojętnym tonem "jaka szkoda". Ale gdy następnego dnia sięgasz na półkę i widzisz tylko puste miejsce, czujesz wtedy, że straciłaś coś, na czym ci zależało. Ta filiżanka zawsze była i sądziłaś, że ju
-Przecież ty wszystko pamiętasz (...) ludzi i daty, wszystko. - Te rzeczy są jak filiżanki na półkach. Sięgasz po nie i korzystasz bez zastanowienia. Nie przywiązujesz do nich wagi, tak jak do scen na tych zdjęciach. Ale czasami rozluźniasz palce i filiżanka wypada i rozbija się na kawałki. Ty jednak tylko wzruszasz ramionami i mówisz obojętnym tonem "jaka szkoda". Ale gdy następnego dnia sięgasz na półkę i widzisz tylko puste miejsce, czujesz wtedy, że straciłaś coś, na czym ci zależało. Ta filiżanka zawsze była i sądziłaś, że ju