Wydawała się postacią powołaną do życia dłutem antycznego mistrza, skąpana w poświcie barwy ochry świtu budzącego się nad Madagaskarem... Luna, moja cisza, moja melodia ...
Wydawała się postacią powołaną do życia dłutem antycznego mistrza, skąpana w poświcie barwy ochry świtu budzącego się nad Madagaskarem... Luna, moja cisza, moja melodia ...