Nie mam nic więcej do powiedzenia, z wyjątkiem tego, że dwa i dwa to cztery, że światła na niebie to gwiazdy i że krew to krew - dorośli widzą ją tak samo jak dzieci, a martwe dzieci pozostaję martwe.
Nie mam nic więcej do powiedzenia, z wyjątkiem tego, że dwa i dwa to cztery, że światła na niebie to gwiazdy i że krew to krew - dorośli widzą ją tak samo jak dzieci, a martwe dzieci pozostaję martwe.