W wieku ośmiu lat wiele dowiedziałem się na temat bezsensownych rytuałów żałobnych, kondolencji i tym podobnych i zrozumiałem, że nie da się ich zmienić. Zawsze mogłem liczyć na lawinę żarcia i współczucia. Nie potrzebowałem ani jednego, ani drugiego.
W wieku ośmiu lat wiele dowiedziałem się na temat bezsensownych rytuałów żałobnych, kondolencji i tym podobnych i zrozumiałem, że nie da się ich zmienić. Zawsze mogłem liczyć na lawinę żarcia i współczucia. Nie potrzebowałem ani jednego, ani drugiego.