Powtarzam: nie, nie chciałem, żeby zrobiła się z tego jakaś afera. Nie musisz mi przypominać, co mawiał nasz wspólny nauczyciel. Nie pragnę podniet ani przygód... czy może raczej, jak on by to ujął, przygód ani podniet nie pragnę.
Powtarzam: nie, nie chciałem, żeby zrobiła się z tego jakaś afera. Nie musisz mi przypominać, co mawiał nasz wspólny nauczyciel. Nie pragnę podniet ani przygód... czy może raczej, jak on by to ujął, przygód ani podniet nie pragnę.