Jeśli nie miał nikogo, kto by mu towarzyszył, nie chciał nigdzie iść; jeśli nie było nikogo, kto by go słuchał i coś do niego mówił, jego życie było puste; jeśli nie miał przy sobie bliskiej osoby, to tak, jakby nie istniał.
Jeśli nie miał nikogo, kto by mu towarzyszył, nie chciał nigdzie iść; jeśli nie było nikogo, kto by go słuchał i coś do niego mówił, jego życie było puste; jeśli nie miał przy sobie bliskiej osoby, to tak, jakby nie istniał.