Ludzie mieszczą się w spektrum od najbardziej zbytecznych do najbardziej elastycznych. Ci drudzy, o ile nie zostali dokładnie wyszkoleni w psychodynamice, w społecznych interakcjach znajdują się zawsze na straconej pozycji względem tych pierwszych. Zbyteczni nie zmieniają swojego scenariusza, elastyczni stale dokonują zmiany, starając się znaleźć sposób na nawiązywanie konstruktywnych związków. Ostatecznie ci elastyczni znajdują ,,właściwy" gambit i możliwe jest swoiste porozumienie. W tym momencie znajdują się na planie stw
Ludzie mieszczą się w spektrum od najbardziej zbytecznych do najbardziej elastycznych. Ci drudzy, o ile nie zostali dokładnie wyszkoleni w psychodynamice, w społecznych interakcjach znajdują się zawsze na straconej pozycji względem tych pierwszych. Zbyteczni nie zmieniają swojego scenariusza, elastyczni stale dokonują zmiany, starając się znaleźć sposób na nawiązywanie konstruktywnych związków. Ostatecznie ci elastyczni znajdują ,,właściwy" gambit i możliwe jest swoiste porozumienie. W tym momencie znajdują się na planie stw