¦wiêty nie jest cz³owiekem, który przyjmuje cierpienie, poniewa¿ je lubi i g³osi to upodobanie przed Bogiem i lud¼mi, aby za to pozyskaæ wielk± nagrodê. On nienawidzi go tak samo jak ka¿dy z nas, tyllko tak kocha Chrystusa, chocia¿ Go nie mo¿e ogladaæ, ¿e pozwala na wypróbowanie tej mi³o¶ci ka¿dym rodzajem cierpienia. Robi to nie dlatego, ¿eby uwa¿a³ je za jakie¶ szczególne osi±gniêcie, ale poniewa¿ ¿±da tego mi³o¶æ Chrystusowa, wype³niaj±ca jego serce.
¦wiêty nie jest cz³owiekem, który przyjmuje cierpienie, poniewa¿ je lubi i g³osi to upodobanie przed Bogiem i lud¼mi, aby za to pozyskaæ wielk± nagrodê. On nienawidzi go tak samo jak ka¿dy z nas, tyllko tak kocha Chrystusa, chocia¿ Go nie mo¿e ogladaæ, ¿e pozwala na wypróbowanie tej mi³o¶ci ka¿dym rodzajem cierpienia. Robi to nie dlatego, ¿eby uwa¿a³ je za jakie¶ szczególne osi±gniêcie, ale poniewa¿ ¿±da tego mi³o¶æ Chrystusowa, wype³niaj±ca jego serce.