(...) nie ma potrzeby spoglądania na podświadomość jako na przerażającą, superpotężną, freudowską fontannę destrukcyjnej "wiedzy". Jest ona tak naprawdę bazą przechowywanych programów, której funkcja jest ściśle związana z odczytywaniem sygnałów środowiskowych i reagowaniem według trwale wpisanych programów behawioralnych, bez żadnych pytań i bez żadnych osądów. Umysł podświadomy jest programowalnym "twardym dyskiem", na którym zapisywane są doświadczenia naszego życia.
(...) nie ma potrzeby spoglądania na podświadomość jako na przerażającą, superpotężną, freudowską fontannę destrukcyjnej "wiedzy". Jest ona tak naprawdę bazą przechowywanych programów, której funkcja jest ściśle związana z odczytywaniem sygnałów środowiskowych i reagowaniem według trwale wpisanych programów behawioralnych, bez żadnych pytań i bez żadnych osądów. Umysł podświadomy jest programowalnym "twardym dyskiem", na którym zapisywane są doświadczenia naszego życia.