I wtedy przeraża mnie straszna myśl - wszyscy w tym barze, wszyscy tutaj, i Ali i nawet mały Andy wkrótce wszyscy zginą. Za dziesięć, dwadzieścia, trzydzieści, czterdzieści, pięćdziesiąt czy sześćdziesiąt lat, nieważne. Ach, wszyscy ci piękni ludzie, starzy i wszyscy pokręceni i straszni, i świry, nie będzie ich tutaj, nie będą istnieć. Tak naprawdę w mgnieniu oka.
I wtedy przeraża mnie straszna myśl - wszyscy w tym barze, wszyscy tutaj, i Ali i nawet mały Andy wkrótce wszyscy zginą. Za dziesięć, dwadzieścia, trzydzieści, czterdzieści, pięćdziesiąt czy sześćdziesiąt lat, nieważne. Ach, wszyscy ci piękni ludzie, starzy i wszyscy pokręceni i straszni, i świry, nie będzie ich tutaj, nie będą istnieć. Tak naprawdę w mgnieniu oka.