Muszę panu się pożalić, w serduszku nie napalone, jak kto weźmie mnie za żonę, będzie sobie ciepło chwalić; muszę panu się pożalić: choć zimno, można się sparzyć.
Muszę panu się pożalić, w serduszku nie napalone, jak kto weźmie mnie za żonę, będzie sobie ciepło chwalić; muszę panu się pożalić: choć zimno, można się sparzyć.