w nierównej walce z własnym życiem doświadczyłam zarówno miłości, jak i straty. tej ostatniej więcej, niż wydawało się, że jestem w stanie udźwignąć. za to miłość była nieoczekiwana. nieomal ją przegapiłam, zbyt niepewna izlękniona, by dać jej szansę. to ona pozwoliła mi żyć, a nie tylko trwać. mobilizowała mnie do działania; udowadniała, że jestem silniejsza, niż myślałam. goiła moje rany i zaleczała blizny. dawała mi wiarę, że mogę sięgać wyżej niż czubek własnej głowy. szukałam jej w ciemności, tęskniąc za ukojeniem, lecz od
w nierównej walce z własnym życiem doświadczyłam zarówno miłości, jak i straty. tej ostatniej więcej, niż wydawało się, że jestem w stanie udźwignąć. za to miłość była nieoczekiwana. nieomal ją przegapiłam, zbyt niepewna izlękniona, by dać jej szansę. to ona pozwoliła mi żyć, a nie tylko trwać. mobilizowała mnie do działania; udowadniała, że jestem silniejsza, niż myślałam. goiła moje rany i zaleczała blizny. dawała mi wiarę, że mogę sięgać wyżej niż czubek własnej głowy. szukałam jej w ciemności, tęskniąc za ukojeniem, lecz od