(...) - A taką jedną knypę. Cholernie ciekawa, mówię panu - podjął z ożywieniem drugi głos. - Nic, tylko się kotłują i jeden jest zawsze dobry. Nie ma na niego sposobu. Nie ma dla niego ważnych: szeryf nie szeryf, bandyci nie bandyci - wszystkich załatwia! - Głos numer dwa zdradzał podniecenie. (...)
(...) - A taką jedną knypę. Cholernie ciekawa, mówię panu - podjął z ożywieniem drugi głos. - Nic, tylko się kotłują i jeden jest zawsze dobry. Nie ma na niego sposobu. Nie ma dla niego ważnych: szeryf nie szeryf, bandyci nie bandyci - wszystkich załatwia! - Głos numer dwa zdradzał podniecenie. (...)