Urodziłem się w głębokiej komunie. Naród przystąpił do odbudowy kraju po pożodze wojennej. Zgliszcza i zapach spalenizny, to pozostałości po tragedii, jaka dotknęła cały świat. Nasz kraj był szczególnie zniszczony i sponiewierany przez wojnę, mordowano bezlitośnie i wywożono przymusowo do prac w głąb Niemiec. Ludzie opowiadali sobie dowcipy, aby przetrwać niedolę. Opisany poniżej dowcip jest ripostą dla młodego Niemca, który chce pokazać swoją wyższość nad młodym Polakiem.
Urodziłem się w głębokiej komunie. Naród przystąpił do odbudowy kraju po pożodze wojennej. Zgliszcza i zapach spalenizny, to pozostałości po tragedii, jaka dotknęła cały świat. Nasz kraj był szczególnie zniszczony i sponiewierany przez wojnę, mordowano bezlitośnie i wywożono przymusowo do prac w głąb Niemiec. Ludzie opowiadali sobie dowcipy, aby przetrwać niedolę. Opisany poniżej dowcip jest ripostą dla młodego Niemca, który chce pokazać swoją wyższość nad młodym Polakiem.