Ludzki rozsądek z najwyższym trudem panował nad jego pierwotną częścią natury. W głębi serca był drapieżnikiem. Nigdy nie czuł tego wyrażniej niz w tej chwili, gdy z odbicia w okiennej szybie spoglądały na niego oczy wampira znad ostrych jak brzytwa kłów.
Ludzki rozsądek z najwyższym trudem panował nad jego pierwotną częścią natury. W głębi serca był drapieżnikiem. Nigdy nie czuł tego wyrażniej niz w tej chwili, gdy z odbicia w okiennej szybie spoglądały na niego oczy wampira znad ostrych jak brzytwa kłów.