(...) nie był piękny, ale miał w sobie coś dobrego i wzbudzającego zaufanie. Kiedy mi go przedstawiono, po raz pierwszy nie poczułam się nieśmiała wobec obcego człowieka.
(...) nie był piękny, ale miał w sobie coś dobrego i wzbudzającego zaufanie. Kiedy mi go przedstawiono, po raz pierwszy nie poczułam się nieśmiała wobec obcego człowieka.