Gdy tylko rozchylam wargi, znów czuję na sobie jego usta i tym razem się nie opieram. Nie mogę. Wiem, że to nie jest odpowiedź na moje problemy i że tylko się pogrążam, ale teraz nie ma to dla mnie znaczenia. Liczą się tylko jego słowa i to, jak je wypowiedział: ,,Potrzebuję cię".
Gdy tylko rozchylam wargi, znów czuję na sobie jego usta i tym razem się nie opieram. Nie mogę. Wiem, że to nie jest odpowiedź na moje problemy i że tylko się pogrążam, ale teraz nie ma to dla mnie znaczenia. Liczą się tylko jego słowa i to, jak je wypowiedział: ,,Potrzebuję cię".