Cytat

Trzymam się mocno poręczy, kolana uginają się pode mną, całe szczęście, że koniec z kolejną pięciodniówką, potem będzie strach i nie będzie ciebie, tylko łażenie po ulicach, po parku, próby rozmowy z sobą, wytłumaczenia sobie, wyjaśnienia, wyperswadowania, że popełniam samobójstwo na raty. I tak będzie dzień, dwa, aż żal, że cię nie zobaczę, sprawi, że znów załaduję chałupę wódą i wszystko zacznie się od nowa, tyle że przy coraz to boleśniejszym oddechu.

REKLAMA
Reklamy