Właściwie umiałabym nawet wskazać moment,kiedy zaczęłam zamartwiać się swoim nosem.Oczywiście,już wcześniej zauważyłam,że się zmienił,ale nie spędzało mi to snu z powiek aż do pewnego popołudnia,kiedy moje dwie ciotki przyszły do nas na herbatę.
Właściwie umiałabym nawet wskazać moment,kiedy zaczęłam zamartwiać się swoim nosem.Oczywiście,już wcześniej zauważyłam,że się zmienił,ale nie spędzało mi to snu z powiek aż do pewnego popołudnia,kiedy moje dwie ciotki przyszły do nas na herbatę.