Zresztą mówienie po angielsku w tym kraju, który najpierw pokochał, potem znienawidził, aż wreszcie po prostu doń przywykł, sprawiało mu niezrozumiałą nawet dla niego satysfakcję. "Mogę być tu obcy - wyrażała ta postawa - ale jestem pieprzonym Amerykaninem, więc nie sprawcie, bym gdziekolwiek na należącym do nas świecie poczuł się obco".
Zresztą mówienie po angielsku w tym kraju, który najpierw pokochał, potem znienawidził, aż wreszcie po prostu doń przywykł, sprawiało mu niezrozumiałą nawet dla niego satysfakcję. "Mogę być tu obcy - wyrażała ta postawa - ale jestem pieprzonym Amerykaninem, więc nie sprawcie, bym gdziekolwiek na należącym do nas świecie poczuł się obco".