Zrozumiała. Wtedy zrozumiała, że pewnego dnia to się może zdarzyć, może jeszcze nie przez trzydzieści, czterdzieści czy pięćdziesiąt lat, ale zdarzy się, to lub coś równie strasznego, ponieważ tak się dzieje z każdą parą małżeńską, szczęśliwą czy nie, a ona po prostu nie mogłaby żyć, gdyby coś mu się stało. Czasami, późną nocą, Tia patrzyła na śpiącego Mike'a i szeptała do niego i Wszechmocnego "Obiecaj mi, że odejdę pierwsza. Obiecaj".
Zrozumiała. Wtedy zrozumiała, że pewnego dnia to się może zdarzyć, może jeszcze nie przez trzydzieści, czterdzieści czy pięćdziesiąt lat, ale zdarzy się, to lub coś równie strasznego, ponieważ tak się dzieje z każdą parą małżeńską, szczęśliwą czy nie, a ona po prostu nie mogłaby żyć, gdyby coś mu się stało. Czasami, późną nocą, Tia patrzyła na śpiącego Mike'a i szeptała do niego i Wszechmocnego "Obiecaj mi, że odejdę pierwsza. Obiecaj".