(...) nie potrafię się przekonać do sportów uprawianych z innymi. Nie jestem też dobry w dyscyplinach jeden na jednego, takich jak tenis. Lubię squasha, ale gdy przychodzi mi grać z przeciwnikiem, rywalizacja wywołuje u mnie skrępowanie. A jeśli chodzi o sztuki walki, zupełnie się w nich nie liczę.
(...) nie potrafię się przekonać do sportów uprawianych z innymi. Nie jestem też dobry w dyscyplinach jeden na jednego, takich jak tenis. Lubię squasha, ale gdy przychodzi mi grać z przeciwnikiem, rywalizacja wywołuje u mnie skrępowanie. A jeśli chodzi o sztuki walki, zupełnie się w nich nie liczę.