Przy włączonym radiu, szczególnie w nocy, czułem się bezpiecznie. Jakby w środku mieszkał anioł stróż. Świadomość tego, że w tej ciemnej nocy gdzieś na końcu świata jest ktoś, kto mówi do Ciebie, napawała jakąś wielką otuchą i można było spokojnie zasnąć, zasnąć wśród tych anielskich głosów. To samo z maszyną do szycia - jej kształt był wprost ucieleśnieniem kobiecości.
Przy włączonym radiu, szczególnie w nocy, czułem się bezpiecznie. Jakby w środku mieszkał anioł stróż. Świadomość tego, że w tej ciemnej nocy gdzieś na końcu świata jest ktoś, kto mówi do Ciebie, napawała jakąś wielką otuchą i można było spokojnie zasnąć, zasnąć wśród tych anielskich głosów. To samo z maszyną do szycia - jej kształt był wprost ucieleśnieniem kobiecości.