W żołądku Gasneya działo się coś dziwnego, choć nadal nie przypominało to strachu. Czuł się tak, jakby wędrował po naprężonym, wiszącym moście, który ledwo utrzymuje jego ciężar. Nagle zaświtało mu w głowie podejrzenie, że poza tą chwilą w jego życiu właściwie nic nie było prawdziwe.
W żołądku Gasneya działo się coś dziwnego, choć nadal nie przypominało to strachu. Czuł się tak, jakby wędrował po naprężonym, wiszącym moście, który ledwo utrzymuje jego ciężar. Nagle zaświtało mu w głowie podejrzenie, że poza tą chwilą w jego życiu właściwie nic nie było prawdziwe.