(...) Bóg nie jest bez winy. Bo to niemożliwe, żeby zło brało się tylko z woli złoczyńcy. To zbyt proste. Nawet pozwala nam go zabić: nie ma psa, nie ma wścieklizny, mówi Bóg. To nieprawda. I bez psa wścieklizna utrzymuje się przez wieki wieków w naszym wnętrzu.
(...) Bóg nie jest bez winy. Bo to niemożliwe, żeby zło brało się tylko z woli złoczyńcy. To zbyt proste. Nawet pozwala nam go zabić: nie ma psa, nie ma wścieklizny, mówi Bóg. To nieprawda. I bez psa wścieklizna utrzymuje się przez wieki wieków w naszym wnętrzu.