Czy istniało na świecie wstrętniejsze, bardziej nienawistne słowo niż obowiązki? Obowiązki były sto razy gorsze niż zadania. Gorsze niż jarzyny. Jeszcze gorsze niż zastrzyki, Damianek i dobranoc.
Czy istniało na świecie wstrętniejsze, bardziej nienawistne słowo niż obowiązki? Obowiązki były sto razy gorsze niż zadania. Gorsze niż jarzyny. Jeszcze gorsze niż zastrzyki, Damianek i dobranoc.