A potem nie ma już nic. Ani jego, ani jej, ani przedtem, ani potem, znika północ i południe. Jest tylko dwoje rozbitków na nieznanym lądzie. Pożar serc dwóch samotnych istot wczepionych w siebie. Na innej planecie, pod innym niebem, w małym pokrytym śniegiem domku na Manhattanie.
A potem nie ma już nic. Ani jego, ani jej, ani przedtem, ani potem, znika północ i południe. Jest tylko dwoje rozbitków na nieznanym lądzie. Pożar serc dwóch samotnych istot wczepionych w siebie. Na innej planecie, pod innym niebem, w małym pokrytym śniegiem domku na Manhattanie.