W sumie spod ognia wyniosłam czterystu osiemdziesięciu jeden rannych... Ktoś z dziennikarzy policzył: cały batalion piechoty... Dźwigałam na sobie mężczyzn, którzy byli dwa do trzech razy ciężsi ode mnie.
W sumie spod ognia wyniosłam czterystu osiemdziesięciu jeden rannych... Ktoś z dziennikarzy policzył: cały batalion piechoty... Dźwigałam na sobie mężczyzn, którzy byli dwa do trzech razy ciężsi ode mnie.